niedziela, 25 listopada 2012

4. Meet me with them!

                     Umówiłyśmy się w kawiarni , przed centrum . Gdy doszłam zobaczyłam że ... przy stoliku razem z dziewczynami siedzi całe 1D . Dziwne umówiłam się na zakupy z dziewczynami ... Już miałam pomysł żeby czmychnąć i napisać że źle się czuję gdy Niall mnie zobaczył i zaczął szczerzyć się jak głupi i machać jak wariat . Przewróciłam oczami i podeszłam do nich . Stanęłam koło nich i szukałam sobie miejsca . Nie było . Przy wyjściach siedział Zayn a przy drugim siedział Liam . Po jego prawej Danielle , potem Eleanor potem Louis potem Niall ,Harry i Zayn . Ten ostatni od razu wstał i wskazał na jego miejsce .
- Usiądź tutaj ja przyniosę sobie krzesło - powiedział i zniknął w kawiarni by po chwili wyjść z krzesłem .
- Więc co wy tu robicie ? - zapytałam gdy Zayn zajął miejsce . Zwracałam się do chłopaków - mieliście mieć sesje zdjęciową tak mi się wydawało
- Mamy jeszcze godzinkę a potem was zostawimy - powiedział Liam uśmiechając się .
- ahaaa - pokiwałam głową - długo na mnie czekaliście ? - zapytałam przyglądając się Horanowi wcinającego wielki kawałek ciasta
- nie więcej nić 5 minut . Z zamówieniem czekaliśmy na ciebie  ale Niall nie wytrzymał - zaśmiała się Dan . Po chwili pojawiła się kelnerka .
- Co państwo zamawiają ? - zapytała stając przy stoliku
- Ja jeszcze dwa kawałki tego pysznego ciasta i jeśli można to jakieś lody - wyszczerzył się Niall , Kelnerka zapisała i spojrzała na resztę
- ja poproszę mus czekoladowy z bitą śmietaną i małą latte - powiedziałam patrząc jak pani zapisuje .
- dla mnie to samo - powiedział Zayn nie patrząc na kelnerkę . El i Dan wzięły kawę a Harry , Louis i Liam po kawałku jakiegoś ciasta .
- Więc jak się spało ? - zapytał Niall kończąc ciasto
- normalnie a co ? - zapytałam marszcząc czoło
- nic tak się pytam - powiedział wzruszając ramionami nagle oczy mu się zaświeciły popatrzyłam w tamtym kierunku i zobaczyłam kelnerkę która niosła na tacce talerzyki . Zaśmiałam się .
- Dan , a jak tam kiedy masz jakiś występ - zapytałam ciekawa , wczoraj wieczorem oglądałam na YouTube filmiki jak Danielle tańczy i z chęcią bym poszła ja jakiś występ
- hmm ... niech pomyślę ... za dwa tygodnie chyba ... w moim teatrze ale jeszcze nic nie jest pewne .- powiedziała z uśmiechem . Odpowiedziałam tym samym gdy pani już odeszła po przyniesieniu wszystkiego zaczął dzwonić mój telefon . Wyjęłam go i zobaczyłam  że to Zoey .
- Halo ?
- Czemu nie mówiłaś że ich znasz ?!?!?!!? - rozległ się krzyk po drugiej stronie słuchawki
- nie rozumiem - powiedziałam bo nie załapałam o co chodzi
- jak mogłaś ?!!?! nic mi nie powiedzieć ! !!! - darła się a ja dalej nie rozumiałam . Podniosłam wzrok i zobaczyłam ją stojącą przy wyjściu z centrum .
- aaaa o to Ci chodzi - powiedziałam jak debilka
- poznaj mnie z nimi błaaaaagaaaam !!!! - krzyczała do telefonu
- poczekaj zapytam - burknęłam i zasłoniłam dłonią telefon - to Zoey , może przyjść na chwilę ? chce was poznać - powiedziałam . Mimowolnie spojrzałam na Harrego a temu zabłysły oczy .
- tylko nie zapominaj . To moja siostra  - powiedziałam mrużąc oczy . Harry podniósł ręce w geście poddania ale dalej się uśmiechał . Wstałam i podeszłam do niej . Była ubrana tak
- tylko nie przeginaj - powiedziałam i poprowadziłam ją do stolika . Ona od razu usiadła na wolnym miejscu . Już chciałam iść sobie po krzesło gdy ktoś złapał mnie za rękę i pociągnął .Wylądowałam na kolanach Zayna . Zobaczyłam pytające spojrzenie Zoey ale wdała się już w dyskusję z Harrym i resztą . Nagle poczułam chłodny podmuch na karku . Przeszedł mnie dreszcz i odwróciłam się i zobaczyłam wyszczerzonego Zayna który bawił się moimi włosami . Zrobiłam minę na co ten zaczął się śmiać . Nagle zaczął dzwonić telefon . Zobaczyłam że Zoey popatrzyła na wyświetlacz i wykrzywiła twarz w grymas .
- zaraz wracam - powiedziała i wstała od stolika . Obserwowałam jak stoi i rozmawia z kimś z wyrazem niezadowolenia na twarzy . Wokół mnie rozmowy trwały  w najlepsze ale nie słuchałam co mówią . Ja skupiałam się na Zo . W końcu coraz mocniejsze szturchanie mnie w ramie mnie ocuciło
- Su !- to Zayn mną potrząsał
- tak ?- potrząsnęłam głową
- żyjesz ? - zapytał
- tak tak zamyśliłam się - powiedziałam i wtedy podeszła do nas Zoey . Uśmiechnęła się mocno i powiedziała
- Muszę lecieć , przepraszam was . Rodzice chcę ze mną porozmawiać co z mieszkaniem , spotykaniem z nimi i tak dalej - przewróciła oczami
- w takim razie Susan idzie z tobą ? - zapytał Niall , nie wiedząc o co chodzi
- Nie . Jestem pełnoletnia i ze mną nie muszą . - powiedziałam patrząc się na Zo . - pójdę z tobą
- nie ! Nie wolno Ci ! Masz iść na zakupy z Dan i El a potem spotkać się z chłopakami rozumiesz ! - powiedziała Zo śmiejąc się - i najlepiej jeśli będziecie mieli jakieś plany na wieczór brać mnie pod uwagę - zaśmiała się znowu . Pożegnała się z nami i poszła . Odprowadziłam ją wzrokiem . Okzazało się że nie ja jedyna .
- Więc tak teraz idziecie na zakupy . My zadzwonimy do was jak skończymy i postanowimy czy my po was przyjedziemy czy gdzieś się spotkamy . Okey ? - powiedział Liam - bo my musimy się powoli zbierać - uśmiechnął się do nas . Chłopcy tylko pokiwali głowami . Pożegnaliśmy się . Chłopcy już poszli a my jeszcze chwilę postanowiłyśmy zostać .
- Więc , Susan ... - zaczęła Danielle z wielkim uśmiechem na twarzy . Po chwili El też szczerzyła się jak głupia . Patrzyła się to na jedną to na drugą
- co ? - zaczynałam się bać jak te dwie siedzą i szczerzą do mnie
- Zauważyłyśmy że .. Zaynowi ktoś wpadł w oko - El specjalnie przeciągała poszczególne literki
- i ten ktoś siedzi tutaaj - powiedziała Dan dalej szczerząc się jak głupia .
- Ale wy macie chłopaków - powiedziałam patrząc na nie na co one wybuchły śmiechem i nagle ...
- ja ?! - prawie krzyknęłam zaczęłam krztusić - przepraszam
- tak ty . - powiedziała El ze śmiechem
- nie prawda - burknęłam dopijając kawę do końca . - idziemy ?
- zobaczysz - powiedziała Dan .
              Chodziłyśmy po sklepach i przeglądałyśmy ciuchy buty i wszystko . Dziewczyny więcej nie poruszały tematu Zayna . Ja kupiłam sobie parę niebieskich conversów i rurki szare i legginsy wyglądające jak jeansy . Do tego bluzkę i bluzę . Danielle takie buty i taką sukienkę bo idzie gdzieś z Liamem . A El wzięła takie buty i sukienkę . Zadowolone szłyśmy do sklepu kosmetycznego gdy zaczął dzwonić telefon  Eleanor . To był Louis .
- Hej mała - powiedział a El włączyła głośnik i usiadła na ławce .
- Heej Lou - powiedziałyśmy razem
- Cześć cześć , jak się bawicie ? - zapytał wesołym głosem nagle z telefonu zaczęły dochodzić dźwięki jakby  stado orangutanów . - reszta mówi cześć - powiedział przez śmiech . Głośno się zaśmiałyśmy
- to co robimy ? - zapytała Dan
- Teraz przzyjedzie po was ....- słyszałyśmy krzyki - Harry - zaśmiał się Louis
- Okey czekamy przy wyjściu . - powiedziała Eleanor i się rozłączyła . Poszłyśmy szybko do kosmetycznego musiałam kupić sobie szampon i odżywkę i krem do rąk . Potem poszłyśmy przed centrum . Chwilę potem podjechał po nas Harry czymś takim . Szybko się zapakowałyśmy i wsiadłyśmy . Ja z przodu a dziewczyny z tyłu .
- Cześć jak sesja ? - zapytałam zapinając pas .
- A dobrze jak zakupy ? Chyba nie przepuściłyście wszystkiego ? - zaśmiał się - dobra jedziemy do nas na seans filmowy . Ale najpierw pojedziemy do ciebie . Weźmiesz rzeczy na kilka dni zostaniesz u nas razem z Zo . Gdzie jechać - powiedział a ja popatrzyłam na niego - no co chłopacy tak ustalili a Zo już czeka w domu na nas - powiedział z uśmiechem
- aha . pojedz na Robinswood mews*  - powiedziałam . Kiwnął głową i pojechał
*** Godzina później ***
       W końcu podjechaliśmy pod dom chłopaków . Wyszliśmy z auta i weszliśmy do domu który był mega wielki i mega piękny . Oglądałam obrazy na ścianach jak w muzeum . Lubię rysować w ogóle interesuję się sztuką więc obrazy mi się bardzo spodobały . Szłam już korytarzem w stronę schodów gdy nagle z kuchni wychyliła się Eleanor
- Susan chodź tu ! - zaśmiała się i schowała się z powrotem do kuchni . Skierowałam się tam i weszłam wszyscy siedzieli na krzesłach , Zo siedziała u Harrego na kolanach , El u Lou a Dan u Liama . Nie były wolnych miejsc ale Zayn się uśmiechnął i znów pociągnął mnie do siebie . Popatrzyłam się na Dan która uśmiechała się ale patrzyła się w sufit udając że gwiżdże .
- coś się stało ? - zapytałam
- Mamy problem i tylko ty możesz pomóc go rozwiązać - powiedział z powagą Daddy . Zaczynałam się bać . Zobaczyłam że Niall i Hazza mierzą się wściekłymi spojrzeniami i nikt więcej się nie odzywa
- więc ... co to za problem ? - zapytałam bo byłam ciekawa co się stało ale też się bałam
- bo ....
--------------------------------------------------------
Hej ! Wydaje mi się że jest wystarczająco długi :) Baaardzo wam dziękuje za tyle wejść i jest jeszcze jedna sprawa . Bo na blogu http://wymarzony-swiat-z-1d-official.blogspot.com/ jest głosowanie na blog miesiąca . Jeśli wam się podoba to możecie zagłosować jestem numer 14 :D Będę wdzięczna naprawdę !!!! Czekam na komentarze ! Kocham was ! I dziękuje za te kilka osób które mnie obserwuję tak wiele to dla mnie znaczy !!!! Mnóstwo całusków i uścisków !
xoxo
N.

P.S. Pozwolicie że się pochwalę moimi prezentami . Na początek powiem że w piątek wieczorem moi rodzice pojechali no Niemiec . Wrócili w sobote po 22 i przywieźli (pierwszy raz od kilku lat naprawdę byłam tak zdziwiona że masakra ) prezenty mi i mojej siostrze . Moja siostra dostała fajną zieloną bluzę a ja
cudowne kapciuszki w których jest mi tak ciepło że masakra ( w dobrym sensie bo ciągle narzekałam na brak ciepłych kapci ) LINK no i do tego na spółę z siostrą i tatą NUTELLĘ :D wiem wiem nikogo to nie obchodzi ale fajnie tak się pochwalić :)  caałuję xxxx
N.

7 komentarzy:

  1. MATKO ! *.* Ten rozdział jest magiczny,wspaniały,idealny,słodki,tajemniczy,niepowtarzalny,sympatyczny,świetny no po prostu MAGIA ! <3
    Piszesz cudownie,świetne pomysły i wgl. wszystko,wszystko MEGA MEGA !!! :D ; * Kiedy następny , błagam dodaj jak najszybciej :* :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje :** bardzo mi miło :D Postaram się coś dodać w weekend niewiem dokładnie kiedy ale weekend na pewno :D
      xoxo :***

      Usuń
  2. Kolejny rozdział będzie w przyszłym tygodniu. Albo pod koniec tego. Ja też dziękuje za tamte komentarze, przepraszam, ale nie będę czytać tego co piszesz. Mam taki mały wstręt do bandy gejów. Ale jeśli napiszesz coś niezwiązanymi z nimi na pewno przeczytam. P.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spoczko :p rozumiem, narazie nie mam pisania czegoś takiego ale jeśli jednak tak się stanie to dam ci znać :D

      Usuń
    2. Wstręt do bandy gejów xdddd ja chyba mam wstręt do homofobów.

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Dziękuję ! Jestem w trakcie pisania następnego ale na tablecie idzie to bardzo opornie :D ja też kocham i do późnego rana powinno coś wpaść :p całuski !!!

      Usuń